Szczególnie ciekawe były pierwsze lata, gdy w oczach było widać jak z roku na rok przybywa centymetrów i jakości. To już bodajże dziesiąty raz ta formuła sprawdza się i stanowi ważny element działalności Siatkarskich Ośrodków Szkolnych, których już dziesiąty turniej rozpocznie się w niedzielę w Olsztynie i zakończy we wtorek.
Perspektywa pierwszego Ogólnopolskiego Turnieju Talentów w Częstochowie pokazuje, że chociaż przez kolejne lata zmieniała się nieco formuła systemu rozgrywek, to jedno pozostało niezmienne – zasada święta i pokazania siatkarskiego narybku całej Polski. Wszyscy bez względu na wynik otrzymują złote medale uczestnictwa. Nie wpływa to na poziom meczów. Chęć walki jest w naturze człowieka. Raz w roku można zagrać w imprezie innej niż wszystkie, porównać się z rówieśnikami. Może zawiążą się nowe przyjaźnie. Tym razem od 2 do 4 czerwca gościmy w otoczonym jeziorami Olsztynie, stolicy województwa warmińsko-mazurskiego. Odległe regiony powinny dotrzeć na późny niedzielny obiad. Wieczorem rozegrane zostaną pierwsze mecze.
Tutaj liczymy na indywidualne zagrania, gdyż trudno oczekiwać pracy zespołowej, gdy na turniej przybywa się prosto z autokaru. Ale tutaj byliśmy często zaskakiwani pomysłami taktycznymi, rozwiązaniami pełnymi polotu, który wtedy ujawnia się, gdy gra się na zupełnym luzie. W tle pozostają gdzieś ligowe zmagania, walka o punkty i medale. Jest nowy zespół, okolicznościowe stroje i tylko jedno co łączy, ogromna chęć pokazania swoich umiejętności. Od kilku lat w OTT biorą udział zespoły kadr Polski w komponowane w turnieje regionalne starszego rocznika. Gra z kadrowiczkami wyzwala dodatkowe emocje, a wynik nie jest oczywisty. Dla kadry jest to jeden z niewielu sprawdzianów, a dla pozostałych kolejna szansa pokazania swoich umiejętności.
Trenerzy mają obowiązek desygnowania do gry kolejno wszystkich zawodników i zawodniczek, a pełniący rolę sędziów koordynatorzy wojewódzcy pilnują porządku. Drugiego dnia wieczorem tradycyjne wręczenie „Gawełków”. Uroczystość odbędzie się w Auli Widowiskowo-Konferencyjna im. Anny Wasilewskiej, byłej znanej pedagog i posłance, która w trudnych chwilach zawsze mówiła: słuchajcie, jak nie my to kto? Nominowani trenerzy i działacze, to ci którzy właśnie biorą sprawy w swoje ręce, wierzą w swoją sprawczość, pokonują przeszkody i prą do przodu, bo wiedzą, zgodnie ze słowami Pani Anny, że nikt za nich tego nie zrobi.
Czekamy co roku na ten moment kiedy światła przygasną i słynne zapytanie Szefa Projektu Waldemara Wspaniałego, czy wszyscy zdaliście?... i oczekiwać będziemy głośnego TAAAK całego prawie 300-osobowego, młodego audytorium. To znaczy że można zaczynać. Przedstawiciel rodziny przypomni jeszcze sylwetkę patrona OTT, Wiesława Gawłowskiego, ps. Gaweł – mistrza świata z Meksyku mistrza olimpijskiego z Montrealu i czas na „Gawełki”. Statuetki dla trenerów, dyrektorów i sympatyków. Kilka słów o ich dokonaniach, przemówienia wyróżnionych, pamiątkowe zdjęcie no i ten aplauz młodej publiczności. Atmosferę będzie podkręcał nasz etatowy konferansjer Marcin Prus.
Kolejne nominacje będą przeplatały występy lokalnych artystów. Sala zawsze reaguje jednakowo życzliwie. Kolejny dzień, to dokończenie gier, podsumowanie i pamiątkowe złote medale dla wszystkich. Któryś z chłopców kilka lat temu zapytał: dlaczego my wygraliśmy, a oni maja takie same medale? Trudna jest odpowiedź na to pytanie, bo do tego trzeba dorosnąć i wiedzieć, że w tej całej zabawie w sport na poważnie trzeba umieć odnaleźć i docenić takie chwile, gdy jest on po prostu zabawą, gdzie wszyscy wygrywają.