Po wczorajszym nieudanym występie w grupie C turnieju Beach Pro Tour Elite16 polscy siatkarze, Michał Bryl oraz Bartosz Łosiak, rozegrali dzisiaj spotkanie w Rundzie 12 przeciwko włoskiej parze Cottafava/Nicolai. Zwycięstwo bez straty seta zagwarantowało Polakom udział w dzisiejszym ćwierćfinale, w którym przegrali z parą van de Velde/Immers.
Bryl/Łosiak - Cottafava/Nicolai 2:0 (22:20, 21:15)
Początek spotkania upłynął pod znakiem walki punkt za punkt (4:4), jednak dobra seria w polu serwisowym Bartosza Łosiaka pozwoliła w końcu naszym reprezentantom objąć pierwsze trzypunktowe prowadzenie w tym meczu (8:5). Biało-Czerwoni o wiele lepiej radzili sobie w ataku (14:11) i choć rywale w końcówce zdołali doprowadzić do remisu (20:20), w ostatniej akcji zaatakowali w aut, przypięczetowując tym samym zwycięstwo Polaków (22:20).
W drugiej partii Bryl i Łosiak nie zwolnili tempa (5:3) i stale utrzymywali kilka oczek przewagi, mimo że reprezentancii Italii lepiej radzili sobie w bloku (10:7). Grający pod presją przeciwnicy popełnili też więcej błędów własnych (16:12) i finalnie nie byli już w stanie zatrzymać rozpędzonych Polaków (21:15).
Bryl/Łosiak - van de Velde/Immers 0:2 (18:21, 19:21)
W meczu ćwierćfinałowym od początku nie brakowało emocji i zaciętych wymian (4:4), holenderska para bardzo skutecznie grała blokiem (9:7), natomiast nasi reprezentanci lepiej prezentowali się w ataku (12:11). Niestety w decydującym momencie Bartosz Łosiak pomylił się w polu serwisowym, co doprowadziło do triumfu rywali w pierwszym secie (21:18).
Mimo przegranej w poprzedniej odsłonie, Biało-Czerwoni nie zamierzali poddać się bez walki i w drugim secie zaczęli znacznie lepiej zagrywać, zapewniając sobie dzięki temu trzypunktową przewagę (5:2). W dalszym ciągu jasnym punktem polskiego zespołu był atak (9:6), Holendrzy postawili jednak trudne warunki i zdołali dorpwadzić do remisu (16:16) i finalnie za sprawą punktowego ataku Stevena van de Velde odnieśli spotkanie zarówno w tym secie, jak i całym meczu, awansując do półfinału turnieju.