Reprezentacja Polski kobiet po pięknym i pełnym dramaturgii meczu pokonała w Paryżu w czterech setach Japonię 3:1 (20:25, 25:21, 25:23, 28:26). Nie brakowało fantastycznych interwencji, zwrotów akcji i długich wymian po obu stronach siatki.
Reprezentacja Polski kobiet po raz pierwszy od szesnastu lat ponownie bierze udział w turnieju olimpijskim. Biało-Czerwone bilety do Paryża zapewniły sobie w minionym sezonie reprezentacyjnym podczas turnieju kwalifikacyjnego w Łodzi. Fazę grupową Polki rozpoczęły meczem z Japonią. Oprócz nich w grupie B znalazły się zespoły Kenii i Brazylii. Najlepsze dwa zespoły awansują bezpośrednio do kolejnego etapu, dołączą do nich dwie drużyny z 3. miejsc z najlepszym bilansem punktowym w swoich grupach.
- Na pewno pojawiło się trochę więcej stresu związanego z pierwszym meczem na igrzyskach, było dużo emocji. Pamiętałyśmy, że Japonia bardzo dobrze pokazała się w VNL-u i spodziewałyśmy się, że nie będzie to łatwe spotkanie. Na pewno brakowało nam w pewnych momentach skończenia piłki, ale dzisiaj bardzo dobrą robotę w decydujących momentach zrobiłyśmy blokiem i ostatecznie w najważniejszych momentach to my byłyśmy górą wygrywając 3:1. Jak to się mówi: „pierwsze koty za płoty” i mam nadzieję, że w następnych meczach pokażemy lepszą siatkówkę jeśli chodzi o atak – powiedziała Natalia Mędrzyk, przyjmująca reprezentacji Polski.
Polska - Japonia 3:1 (20:25, 25:21, 25:23, 28:26)
Premierowy set w meczu Polek rozpoczął się od bardzo wyrównanej walki. Już od samego początku widzowie w Arena Paris Sud 1 (Paris Expo Porte de Versailles) obserwowali długie wymiany i piękne obrony po obu stronach siatki. Wynik balansował na granicy remisu (2:2, 6:6, 9:9, 15:15, 18:18). W decydującej fazie pierwszej odsłony to jednak Japonki wykorzystały nieco słabszy moment w przyjęciu Polek i mogły cieszyć się z objęcia prowadzenia w meczu.
Druga partia wyglądała bardzo dobrze w wykonaniu podopiecznych Stefano Lavariniego. Punktem z zagrywki rozpoczęła Joanna Wołosz. Nieustępliwa postawa i cierpliwa gra w kontrze pozwoliły Biało-Czerwonym na pilnowanie wyniku i mimo świetnie grających w obronie Japonek reprezentacja Polski wyszła na prowadzenie (14:12). Dzięki poprawie jakości przyjęcia Joanna Wołosz mogła regularnie korzystać ze swoich środkowych Magdaleny Jurczyk i Agnieszki Korneluk. Bardzo dobrze w ataku spisywała się w dalszym ciągu Magdalena Stysiak. Swoje punkty w bloku dopisywały niemal wszystkie zawodniczki, a prym w tym elemencie wiodła Agnieszka Korneluk i Malwina Smarzek. Tę ostatnią wraz z Katarzyną Wenerską zobaczyliśmy w podwójnej zmianie. Wprawdzie Japonki wyrównały wynik (16:16, 18:18), to jednak dzięki cierpliwości w systemie blok-obrona brązowe medalistki VNL i ich dobrej grze w ataku spokojnie zmierzały do wyrównania w spotkaniu. Dobrze spisywała się w ataku Magdalena Stysiak, którą wspomagały Martyna Łukasik i Natalia Mędrzyk – nasza przyjmująca zakończyła drugiego seta udanym zbiciem z wysokiej piłki (25:21).
Początek trzeciej odsłony był popisem gry Polek. Przy dobrej zagrywce Joanny Wołosz w kontrze mogliśmy zobaczyć skuteczne uderzenie Agnieszki Korneluk, Magdaleny Stysiak i Martyny Łukasik. Wysoka skuteczność w każdym elemencie budowała wysoką przewagę naszego zespołu (4:1, 11:6, 17:10). Na boisku ponownie w dzisiejszym spotkaniu pojawiły się Katarzyna Wenerska, Malwina Smarzek oraz Maria Stenzel. Dopiero w końcówce tej partii (21:14) przerwy i zmiany wykonane przez trenera Masayoshiego Manabe – szczególnie pojawienie się Yukiko Wady i jej bardzo dobra gra w ataku i w polu serwisowym – dały pożądany efekt naszym dzisiejszym rywalkom. Srebrne medalistki Siatkarskiej Ligi Narodów doprowadziły z Kogą i wspomnianą Wadą na czele do dramatycznej końcówki. Od stanu 24:21 Biało-Czerwone potrzebowały aż trzech piłek setowych, aby objąć prowadzenie w meczu, po dobrym ataku Magdaleny Stysiak (25:23).
Niepewne wejście Polek w czwartą partię (0:3) szybko zostało odrobione po świetnych zagrywkach Natalii Mędrzyk (3:3). Japonki walczyły jednak cały czas o doprowadzenie do piątej odsłony (3:6). Pojawiały się błędy wynikające z wagi spotkania w polu zagrywki, ale obie drużyny nie pozwalały sobie do stanu na utratę kontaktu punktowego (9:9, 10:10). W polskim zespole mocno pracowała na siatce Agnieszka Korneluk, która raz po raz zatrzymywała w bloku przeciwniczki (8 punktów w tym elemencie) jak i dokładała kolejne „oczka” z ataku, nie ustępując również w obronie (13:13). Dobrze także w tym secie zaprezentowała się Malwina Smarzek, która dołożyła kolejne punkty z mocnego ataku (19:16), jak i zachowała czujność w bloku. Japonki zaczęły mylić się w polu serwisowym oraz nie były momentami tak skuteczne w ataku (21:18). Mimo kilku nieporozumień zawodniczki z Kraju Kwitnącej Wiśni do ostatniego gwizdka stwarzały bardzo trudne warunki i próbowały odrobić straty (22:21, 23:21,23:22). Dzięki skutecznej liderce Sarinie Kodze na tablicy wyników pojawił się nawet remis 23:23, ale chwilę później Agnieszka Korneluk z Magdaleną Stysiak zatrzymały ją, dając pierwszą piłkę meczową w dzisiejszym pojedynku (24:23). Na boisku pojawiła się wówczas Martyna Czyrniańska za Martynę Łukasik. W emocjonującej końcówce popisała się w bardzo trudnym momencie opanowaniem zarówno w ataku (26:26), jak i w polu serwisowym. Dzięki temu w kontrze zobaczyliśmy kolejne sprytne zagranie Natalii Mędrzyk (27:26), aby chwilę później cieszyć się z punktu po agresywnej zagrywce Martyny Czyrniańskiej (28:26) i zwycięstwa w pierwszym spotkaniu IO2024. Najlepiej punktującymi w meczu Polska - Japonia były Agniesza Korneluk (20 punktów: 12 atakiem i 8 blokiem), Magdelana Stysiak (18 punktów: 17 atakiem i 1 blokiem) a po drugiej stronie siatki Sarina Koga (Nishida) z 26 punktami w dorobku.
Polska: Natalia Mędrzyk, Agieszka Korneluk, Magdalena Stysiak, Martyna Łukasik, Magdalena Jurczyk, Aleksandra Szczygłowska (L) oraz Maria Stenzel, Katarzyna Wenerska, Malwina Smarzek, Martyna Czyrniańska. Trener: Stefano Lavarini
Japonia: Koyomi Iwasaki, Kotona Hayashi, Mayu Ishikawa, Nichika Yamada, Sarina Nishida (Koga), Ayaka Araki, Satomi Fukudome (L) oraz Airi Miyabe, Nanami Seki, Yukiko Wada. Trener: Masayoshi Manabe.
Statystyki: report meczowy POL-JPN.pdf
Harmonogram meczu Polek w grupie B IO2024:
28 lipca, niedziela: Polska – Japonia 3:1 (20:25, 25:21, 25:23, 28:26)
31 lipca, środa (godz. 21:00): Polska – Kenia
4 sierpnia, poniedziałek (godz. 21:00): Polska – Brazylia
Źródło: Mariusz Szyszko, zdjęcia: Conny Kurth.