Na zamknięcie zmagań w grupie II, gospodynie tej fazy mistrzostw Europy – Irlandia uległy 0:3 (12:25, 12:25, 8:25) reprezentacji Polski. Mecz był kompletnie jednostronny i od początku do końca przebiegał pod dyktando Polek.
Polskie siatkarki są już pewne gry w strefie medalowej, do której awansowały z drugiego miejsca w grupie II. Jako liderki do najlepszej czwórki przystąpią Włoszki. Z grupy I w finałach zagrają Turcja i Belgia. Rywalem Polek w piątkowym półfinale będą Turczynki.
W meczu z Irlandią, podopieczne Miłosza Majki były niekwestionowanymi faworytkami – gospodynie turnieju nie wygrały dotychczas nawet pojedynczego seta. Polki zaś miały bilans pięciu wygranych i zaledwie jednej przegranej.
O pierwszym secie ciężko jest cokolwiek powiedzieć, ponieważ dysproporcja pomiędzy obiema drużynami była ekstremalna. Zawodniczki z Irlandii samodzielnie zdobyły zaledwie pięć punktów i zanotowały niewiele ponad 10-procentowo skuteczność w ataku. Po drugiej stronie siatki Polki robiły swoje, choć powtarzające się błędy rywalek i niski poziom spotkania nie pomagały w utrzymaniu koncentracji. Mimo tego nasze siatkarki wygrały wysoko 25:12.
Druga partia miała podobny przebieg – podopieczne Miłosza Majki od początku do końca dominowały na parkiecie, tym razem rażąc swoje przeciwniczki zagrywką, notując w tym elemencie pięć bezpośrednich punktów. W dalszym ciągu Irlandki miały ogromne problemy w ataku, a ich jedynymi punktującymi w ofensywie były Holly Cassidy (1 pkt) i Gabriela Smolen (2 pkt). Tymczasem w polskim zespole Nadia Siuda miała pełen komfort dystrybucji piłek do każdej ze stref i gwarancję wysokiej skuteczności swoich koleżanek (55%).
Trzecia odsłona to kompletna dominacja reprezentacji Polski. Drużyna Irlandii w tej części meczu zdobyła dzięki własnej grze zaledwie jeden punkt, dzięki udanemu atakowi Laury Connolly. Pozostałe oczka zapisane na koncie gospodyń, to błędy popełniane przez polskie siatkarki, które ryzykowały w polu serwisowym. Ryzyko w pełni się opłaciło, gdyż dzięki zagrywkom nasze kadrowiczki w tym secie zapisały na koncie aż jedenaście punktów, co najlepiej oddaje poziom tej części meczu. Podopieczne Miłosza Majki wygrały 25:8 i po niespełna godzinie czystej gry cieszyły się ze zwycięstwa w tym spotkaniu.
Najwięcej punktów w meczu zdobyła Natasza Ornoch (16), która posłała sześć punktowych zagrywek i atakowała z blisko 70-procentową skutecznością w ataku.
W najbliższych dniach Biało-Czerwone czeka podróż do Bułgarii, gdzie rozgrywana będzie faza finałowa oraz krótki odpoczynek i oczywiście treningi. Najbliższym mecz reprezentacja Polski rozegra w piątek, 16 sierpnia. W półfinale zmierzy się z Turczynkami.
Irlandia – Polska 0:3 (12:25, 12:25, 8:25)
Irlandia: Aislinn Carey, Jessica Dowling, Eimear Byrne, Gabriela Smolen, Laura Connolly, Holly Cassidy, Laura Brumnjak (L) oraz Emer Phelan, Avril Machale, Rebecca Dobey, Aoibhin McDonnell (L). Trener: Graham Bell.
Polska: Pola Bujnarowska, Maria Spławska, Aleksandra Adamczyk, Natasza Ornoch, Nadia Siuda, Zofia Pinderska, Zuzanna Maciejewicz (L). Trener: Miłosz Majka.
Terminarz i wyniki reprezentacji Polski na #EuroVolleyU20W:
Polska – Finlandia 3:1 (25:11, 25:19, 17:25, 25:20)
Serbia – Polska 0:3 (22:25, 24:26, 14:25)
Polska – Ukraina 3:1 (25:23, 22:25, 26:24, 25:16)
Czechy – Polska 0:3 (19:25, 21:25, 18:25)
Polska – Portugalia 3:1 (21:25, 25:20, 25:14, 25:22)
Polska – Włochy 2:3 (15:25, 25:27, 25:23, 25:23, 9:15)
Irlandia – Polska 0:3 (12:25, 12:25, 8:25)