Jastrzębski Węgiel i Aluron CMC Warta Zawiercie w poprzednim sezonie grały we wszystkich krajowych finałach. W środę znów się zmierzą, a stawką w Katowicach będzie AL-KO Superpuchar Polski.
Dziesięć lat temu w katowickim Spodku reprezentacja Polski zdobyła swoje drugie mistrzostwo świata, a złoty puchar wzniósł jej kapitan Michał Winiarski, zaczynając piękną medalową serię polskiej siatkówki, zakończoną olimpijskim srebrem. Przypomniał o tym Waldemar Bojarun, wiceprezydent miasta, witając uczestników wielkiego wydarzenia, jakim jest mecz o AL-KO Superpuchar Polski. Zagrają o niego dwie najlepsze drużyny poprzedniego sezonu, które najpierw zmierzyły się w finale TAURON Pucharu Polski, a następnie w finale PlusLigi. Pierwsze trofeum zdobył Aluron CMC Warta Zawiercie, a drugie Jastrzębski Węgiel. - Jesteśmy dumni, że zagrają u nas najlepsze polskie drużyny - stwierdził wiceprezydent Bojarun.
To będzie pojedynek wagi ciężkiej - twierdzi Artur Popko, prezes Polskiej Ligi Siatkówki, od 2012 roku organizatora spotkań o AL-KO Superpuchar. -W meczu zagra aż ośmiu medalistów igrzysk olimpijskich w Paryżu i będzie to rewanż za finały Pucharu Polski i PlusLigi. Cieszymy, że będzie to katowickim Spodku, miejscu historycznym dla polskiej siatkówki. Mam nadzieję, że hala będzie pełna. Bilety jeszcze są, dlatego zapraszamy kibiców.
Kapitanami obu drużyn są medaliści z Paryża - Benjamin Toniutti, mistrz olimpijski, i Mateusz Bieniek - wicemistrz. - To, że zagramy o Superpuchar Polski, oznacza, że mamy za sobą znakomity sezon - podkreślił Francuz. - Zrobimy wszystko, żeby ten puchar pojechał do Jastrzębia.
Bieniek powiedział, że zespół Aluron CMC Warty wszedł do ścisłej czołówki PlusLigi, o czym świadczą występy w obu finałach w poprzednim sezonie. - To znaczy, że zrobiliśmy dobrą robotę. Mam nadzieję, że będziemy rywalizować przy pełnej hali w Katowicach, które mają siatkówkę w swoim DNA. O zwycięstwie może zdecydować dyspozycja dnia, ale mam nadzieję, że zdobędziemy puchar - zakończył reprezentant Polski.
Jastrzębski Węgiel po raz trzeci z rzędu zagra o AL-KO Superpuchar Polski. W 2021 i 2022 roku wygrywał z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, a rok temu przegrał z nią po dramatycznym meczu 2:3. Spotkanie w Spodku oglądało wówczas 10 tys. kibiców. Trener Marcelo Mendez przypomina, że drużyna po zdobyciu mistrzostwa Polski się zmieniła, jest w niej kilku nowych zawodników. - Dlatego zwycięstwo będzie dla nas bardzo ważne - dodał.
Spodek zawsze dobrze mi się kojarzy. Dlatego cieszę się, że o pierwsze trofeum w sezonie zagramy w Katowicach - mówi Winiarski, trener Aluronu CMC Warty. - Tutaj atmosfera jest niepowtarzalna. Mówi się często, że Spodek odleciał i mam nadzieję, że tak będzie w środę. Mamy nową grupę zawodników i ten mecz pokaże nam, w którym miejscu jesteśmy. Choć debiutujemy w spotkaniu o Superpuchar, to zrobimy wszystko, by ten puchar pojechał do Zawiercia - zakończył.
Mecz o AL-KO Superpuchar Polski zostanie rozegrany 25 września o godz. 18. Transmisja w Polsacie Sport 1.