1LK: Wieliczka zgarnia komplet punktów w Kobyłce

fot. Linda Prusińska / EASY WRAP Volley Kobyłka

1LK: Wieliczka zgarnia komplet punktów w Kobyłce

Kategoria

SiatkówkaRozgrywki krajowe1. Liga Kobiet

Autor

Linda Prusińska

Udostępnij

Udostępnij wpis na: TwitterUdostępnij wpis na: FacebookUdostępnij wpis na: LinkedIn

Data publikacji

02 lut 2025

Przedostatni mecz rozegrały przed własną publicznością zawodniczki Easy Wrap Volley Kobyłka. Powoli żegnają się z pierwszą ligą z uśmiechem na ustach. To był pojedynek pełen walki i długich wymian, ale także pełen śmiechu i żartów. To właśnie przez ten luz kobyłkowski zespół jest nieprzewidywalny. W sobotę urwał seta WTS Solna Wieliczka (1:3).

W Easy Wrap Volley Kobyłka nikt już nie łudzi się, że będzie dobrze. Skład zdziesiątkowany chorobami, gdzie na dziesięć zawodniczek w sobotę była dostępna tylko jedna środkowa. Mimo wszystkich przeciwności zespół stanął do walki z WTS Solna Wieliczka, który na swoim koncie ma o 25 punktów więcej. 

2.JPG

Od początku podopieczne Mateusza Mosura skazane były na „pożarcie”. W pierwszych akcjach konto punktowe otworzyły miejscowe i kilka oczek na plus padło także łupem Kobyłki. Stan ten szybko się wyrównał, a Wieliczka przejęła inicjatywę. Szczególnie groźne były zagrywki Katarzyny Marcyniuk, która zapisała na swoim koncie kilka asów serwisowych. Na skrzydłach bombardowały parkiet Oliwia Pietrzak i Weronika Krysztofiak. Do tego dość skuteczny blok i szybka wygrana 16:25. 

1.JPG

W drugiej odsłonie wymiany piłek były coraz dłuższe. Obie drużyny walczyły mocno, ale nadal to przyjezdne częściej kończyły wymianę punktem. Przełamanie Kobyłki przyszło w trzeciej odsłonie. Sytuacja na parkiecie była mocno rozluźniona. Do tego stały się bardziej nieobliczalne, co przełożyło się na wynik 25:22. W ostatniej odsłonie Wieliczka dzięki dobrej zagrywce odskoczyła na kilka punktów i przewagę utrzymała do samego końca kończąc partie 21:25 i mecz 1:3. 

4.JPG

Zespół z Wieliczki walczy o play-off. Dla nas mecz praktycznie o nic. Już wiemy, że nasza przygoda z 1 ligą siatkówki kobiet zakończy się po tym sezonie. Mimo tej sytuacji nie składamy broni i walczymy o każdy punkt na boisku - za to szczególnie dziękuję dziewczynom. Wiem, że to się nie zmieni do naszego ostatniego spotkania w lidze i każdy przeciwnik musi na nas uważać. Sam mecz w wykonaniu obu zespołów, mimo że nie stał na wysokim poziomie siatkarskim, dostarczył wielu emocji. Szkoda, że nie można tego samego powiedzieć o pracy sędziów.

- powiedział po meczu Mateusz Mosur, trener EASY Wrap Volley Kobyłka

Przyjechaliśmy tutaj po 3 punkty. Natomiast dziewczyny z Kobyłki grają dość na wesoło, na spokojnie, bez jakiejś presji. Bywają momenty, że akcje, które nie powinny im wychodzić, są kończone. Zawsze taki mecz jest stresujący, bo powinien być szybko wygrany przez nas, a przeciwnik stawia większy opór.  Dziś cały zespół zagrał dobrze. Jesteśmy po dwóch ciężkich porażkach i czasami ciężko się wraca na zwycięskie tory. Myślę, że były dziś takie momenty, że dość fajnie broniliśmy i w ataku piłki ciężkie zostały skończone. Cieszymy się z trzech punktów. Co do kolejnych spotkań… Będziemy walczyć do samego końca, by znaleźć w ósemce a potem co damy radę, to u gramy. 

- podsumowała Agnieszka Rabka, trenerka WTS Solna Wieliczka: 

Easy Wrap Volley Kobyłka – WTS Solna Wieliczka 1:3 (16:25, 22:25, 25:22, 21:25)

MVP: Oliwia Pietrzak

7.JPG

Easy Wrap Volley Kobyłka: Anna Wiadrowska, Natalia Bielińska, Agnieszka Wołoszyn, Izabela Linka, Julia Gliwa, Natalia Dąbrowska, Kaja Klepacz, Klaudia Kucharska (L). 
Trener: Mateusz Mosur

WTS Solna Wieliczka: Katarzyna Marcyniuk, Julia Piaskowiec, Patrycja Papszun, Katarzyna Stepko, Oliwia Pietrzak, Weronika Krysztoniak, Zuzanna Oracz, Patrycja Nowacka, Martyna Dynur, Katarzyna Feliks, Daria Przybyła (L).  
Trener: Agnieszka Rabka

#TAGI