To miał być pokaz siły pretendendujących do Tauron Ligi siatkarek ECO HARPOON LOS Nowy Dwór Mazowiecki, które w Imielinie dotąd wygrywały gładko. Tym razem do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break.
Zaledwie dwa sety w czterech pojedynkach ugrały imielinianki w meczach z ECO HARPOON LOS Nowy Dwór Mazowiecki w ubiegłym sezonie. Mimo takiej dysproporcji obie drużyny spotkały się w turnieju finałowym, w którym o awans do Tauron Ligi biły się cztery najlepsze ekipy. Kwietniowy pojedynek, którego stawką był awans, zakończył się wynikiem 3:1 dla nowodworzanek. Jak się później okazało, z MKS COPCO Imielin zagrały najlepsze spotkanie w tym turnieju. Ostatecznie ekipa z ECO HARPOON LOS Nowy Dwór Mazowiecki zajęła 3. miejsce.
Apetyty w Nowym Dworze Mazowieckim są nieposkromione. – To już mój piąty sezon w 1. Lidze Kobiet. Przez ten czas zdobyłem trzy medale. Moim zdaniem to czas, żeby postawić decydujący krok do awansu. [...] Mam nadzieję, że uda się awansować i zatrzymać dziewczyny do kontynuacji pracy. [...] Chciałbym dać im szansę zaprezentowania się na najwyższym poziomie – mówił przed sezonem trener Bartosz Kujawski.
1. set
Nic dziwnego, że w sobotnim spotkaniu to gościnie były faworytkami spotkania w hali przy ul. Sapety w Imielinie. Mimo tego mecz rozpoczął się od silnego uderzenia gospodyń, które rozpoczęły od prowadzenia 4:1. Każdej wygranej piłce towarzyszył donośny, zorganizowany doping miejscowego klubu kibica.
Nowodworzanki dogoniły siatkarki MKS COPCO Imielin, remisując 10:10. Jednak obraz meczu się nie zmienił. Przy serwisie Natalii Szmajduch zawodniczki z Imielina zdobyły aż 5 punktów, a trener Kujawski ratował się czasem przy 16:13 i 19:13. Gospodynie zdominowały ten fragmentu meczu – prowadząc nawet 21:15.
Przy serwisie Woźny nowodworzanki odrabiały straty, a przy 21:18, gdy zatrzymana blokiem została Natalia Pustelnik, to Rafał Kalinowski wziął pierwszy czas. Po przerwie piekielnie mocnym uderzeniem popisała się Twardoch i było 22:18. Przy 24:21 do zagrywki podeszła Pustelnik. Zaserwowała mocno, ale rywalki zdołały odebrać. Finalnie atakującą środkiem Martę Budnik zatrzymała Szmajduch, zdobywając 2 punkty z rzędu i pierwszego seta dla drużyny z Imielina.
2. set
Początek drugiego seta należał do zdeterminowanych nowodworzanek. Przy bardzo dobrej zagrywce Marty Budnik zawodniczki zdobyły 4 punkty z rzędu, a przy stanie 2:6 czas wziął trener Kalinowski.
Imielinianki wróciły do gry. Na zagrywce Patrycji Wróbel siatkarki odrobiły aż 4 punkty. Wróbel popisała się asem serwisowym na 7:8, a kolejny punkt otrzymały z powodu błędu własnego rywalek. Był remis, a gra bardzo wyrównana. Po raz kolejny imielinianki doskoczyły do rywalek po bloku Angeli Mroczek na 15:15. Dobrze na zagrywce spisywała się Dominika Mras-Paliwoda i wtedy to imielinianki odskoczyły na 17:15.
Przy 18:20 czas znowu wziął Kalinowski, ale przewagę dwu punktów utrzymywały Mazowszanki. Przy 21:22 na boisko weszła Marta Twardoch. Popisała się bardzo silną zagrywką, ale rywalki poradziły sobie z odbiorem i zaatakowały środkiem.
Mierząca równe 200 centymetrów Szmajduch weszła na boisko przy 22:23. I wtedy Bagniak zatrzymała blokiem silny atak z prawej strony i znowu był remis, po 23. Jednak to Mazowszanki stanęły przed szansą na zwycięstwo. Przy stanie 23:24 do piłki podeszła Agata Plaga. Najpierw mocno zaserwowała, a potem skończyła piłkę, gdy ta z powrotem znalazła się po jej stronie. Był remis.
3. set
Początek kolejnego seta to już zupełna dominacja przyjezdnych. Przy serwisie Grabowskiej nowodworzanki zdobyły aż 4 punkty, a rezerwowe ćwiczyły cieszynki przy linii bocznej przy każdej piłce. Królowała Malwina Stachowiak, która atakowała celnie w boisko, mijając blok i obronę. Przy stanie 2:8 o czas poprosił Rafał Kalinowski.
Nie inaczej było, gdy Stachowiak pojawiła się na serwisie. Bardzo mocny as serwisowy na 3:11 wcale nie przypieczętował serii na zagrywce z tą siatkarką. Przestrzeliła dopiero przy stanie 3:12. Mazowszanki dosłownie zdominowały trzeciego seta, wychodziło im wszystko. Trener Kalinowski denerwował się po meczu, że dziewczyny zostawiły głowy w szatni albo myślami były już w busie.
W końcówce gospodynie nawiązały walkę, niwelując przewagę rywalek do 3 punktów (niewygodny, lobujący serwis Sandry Łebek i 4 punkty z rzędu!), ale było już naprawdę późno. Przy 20:23 na zagrywce znalazła się mocno zagrywająca Twardoch, ale z prawej strony uderzyła Plaga. I to ona podeszła do zagrywki przy 20:24. Ostatecznie to Stachowiak atakiem prawą stroną zakończyła seta 25:21.
4. set
Imielinianki znalazły się pod ścianą i to one weszły lepiej w seta. Bardzo mocno serwowała Bagniak, a przy stanie 4:1 czas wziął Bartosz Kujawski. Po przerwie Mroczek obiła blok po prawej stronie i gospodynie napierały dalej. Bagniak popisała się asem serwisowym na 6:1, a później dołożyła kolejnego na 8:1.
A jednak kolejne 5 punktów należało już do przyjezdnych i tak właśnie układał się ten set. To imielinianki odskakiwały, to Mazowszanki odrabiały straty. Aż do końcówki, którą zdominowały gospodynie. Szmajduch weszła do pola zagrywki przy stanie 21:20 i nie opuściła go aż do końca seta. Imielinianki zdobyły 5 punktów z rzędu, w czym udział miała górująca na siatce Aleksandra Pasińska. Ostatnia piłka, crème de la crème tego koncertu, to as serwisowy Szmajduch, która została później wybrana MVP spotkania.
Tie-break
Czyli wojna nerwów. Gorąco było już po serwisie przy stanie 2:2, gdy trener Rafał Kalinowski i jego siatkarki nie chciały pogodzić się z werdyktem sędziego. Ich zdaniem zaserwowana przez Bagniak piłka zahaczyła o Bodasińską. W rezultacie po trwającej parę minut przepychance słownej trener otrzymał żółtą kartkę.
Zacięty i nerwowy był cały piąty set, obie drużyny grały punkt za punkt. Jednak tie-break to już firmowa broń zawodniczek ze Śląska, które 3:2 wygrały także w pierwszym meczu. Przełamanie przyszło przy 12:12, gdy Katarzyna Kowalczyk z Nowego Dworu Mazowieckiego uderzyła poza boisko, choć i to zostało oprotestowane - jej zdaniem po rękach blokujących. Przy 13:12 Kowalczyk ponownie pomyliła się, tym razem dając się złapać na blok. Mecz zakończyła obiciem bloku Twardoch, dając drużynie MKS COPCO Imielin pierwsze, historyczne zwycięstwo nad ECO HARPOON LOS Nowy Dwór Mazowiecki.
MKS COPCO Imielin - ECO HARPOON LOS Nowy Dwór Mazowiecki 3:2 (25:21, 23:25, 21:25, 25:20, 15:13)
MVP Natalia Szmajduch
MKS COPCO Imielin: Sandra Łebek, Marta Twardoch, Natalia Szmajduch, Magdalena Bagniak, Angela Mroczek, Patrycja Wróbel, Olga Samul (L), Dominika Mras-Paliwoda, Wioletta Paroń, Weronika Zawadzka (L), Aneta Burzawa, Natalia Pustelnik, Oliwia Laszczyk, Aleksandra Pasińska
Trener: Rafał Kalinowski
ECO HARPOON LOS Nowy Dwór Mazowiecki: Izabela Filipek, Matylda Grabowska, Agata Plaga, Marta Budnik, Malwina Stachowiak, Katarzyna Kowalczyk, Anna Bodasińska (L), Julia Sobalska, Matylda Woźny, Aleksandra Bąkiewicz, Nikola Gutowska, Emilia Kaczmarczyk, Natalia Ziemińska (L)
Trener: Bartosz Kujawski