Bardzo widowiskowe i zacięte spotkanie w Wieliczce. KSG Warszawa wygrała spotkanie z WTS Solna Wieliczka 3:1 (25:23, 24:26, 24:26, 25:18). MVP meczu Aleksandra Jedut.
Pierwsza partia zaczęła się bardzo wyrównaną walką, natomiast po chwili pojawiły się problemy w przyjęciu Solnej Wieliczki. W połowie seta gospodynie wyrównały wynik. Warszawianki pracowały znakomicie w bloku, skutkiem było podwyższenie wyniku. Wieliczanki walczyły w każdej akcji, aby odrobić stratę. Obie drużyny grały na podobnym poziomie. W końcówce pierwszej partii WTS Wieliczka grała na najwyższych obrotach, jednak warszawianki rozstrzygnęły ten set atakiem wyróżniającej się zawodniczki Zofii Sobanty (25:23).
Drugi set to gra punkt za punkt, wymiany obfitowały w imponujące obrony, mocne ataki i mądre zagrania, co z pewnością podobać się kibicom. Wieliczanki delikatnie wyszły na prowadzenie przy wyniku 11:9, trener Olenderek szybko zareagował, biorąc czas. O kolejny czas szkoleniowiec warszawianek poprosił niedługo później, bowiem przy stanie 15:11. Warszawa bardzo dobrze weszła po czasie, odrabiając straty (15:14) i o czas musiała poprosić trenerka Rabka. Na boisku po stronie Wieliczki pojawiły się Emilia Ptak i Karolina Feliks. Ptak oraz Jaśkowiec, absolwentki Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Wieliczce, popisały się świetnymi akcjami, a asa z zagrywki w strefę konfliktu zaserwowała Papszun. Niesamowicie ciekawa oraz zacięta walka toczyła się na przestrzeni całego seta. Gospodynie miały piłkę setową (24:23), jednak nie wykorzystały swojej szansy, a ostatecznie set zakończył się wynikiem 26:24 dla Warszawy.

Trzeci set warszawianki zaczęły od trzypunktowego prowadzenia. Wieliczka odrobiła stratę. Obie drużyny szły punkt za punkt. W połowie seta Wieliczka powróciła do formy w bloku i wyszła na prowadzenie. Warszawianki nie odpuszczały i wyszły na prowadzenie. Końcówka seta była zaskakująca. Przedostatnia akcja trwała bardzo długo. Wydawałoby się, że warszawianki zakończą mecz, jednak Wieliczka nie odpuściła i rozstrzygnęła tę partię na swoją korzyść 26:24.
Czwarty set rozpoczął się od bardzo wyrównanej gry. Popis umiejętności rozgrywających, najpierw Papszun kiwnęła oburącz a Kaszyńska nie chcąc być dłużna kiwnęła, tym razem jednorącz, w środek boiska, również zdobywając punkt. Walka toczyła się punkt za punkt. Przy stanie 11:9 dla Wieliczki trener Olenderek poprosił o czas. Świetna gra w bloku pozwoliła Warszawie odrobić straty (12:12), a trenerka Rabka wzięła czas. Warszawa utrzymała koncentrację i wyszła na trzypunktową przewagę. Gospodynie cały czas walczyły o doprowadzenie do tie-breaka. W końcówce seta Warszawa znakomicie zagrała nie siłą, lecz mądrymi zagraniami, wygrywając seta 25:18 oraz całe spotkanie 3:1.

WTS Solna Wieliczka - KSG Warszawa 1:3 (23:25, 24:26, 26:24, 18:25)
WTS Solna Wieliczka: Patrycja Papszun, Weronika Krysztofiak, Katarzyna Stepko, Katarzyna Marcyniuk, Oliwia Pietrzak, Julia Jaśkowiec, Daria Przybyła (libero), Emilia Ptak, Karolina Feliks, Zuzanna Oracz, Patrycja Nowacka
Trener: Agnieszka Rabka
KSG Warszawa: Zofia Sobanty, Wiktoria Wojtyniak, Martyna Zięba, Aleksandra Jedut, Martyna Kaszyńska, Jagoda Michałek, Magdalena Saad (libero), Martyna Terlikowska, Natalia Kierlewicz, Maja Kott, Julia Grzelak
Trener: Piotr Olenderek