JSW Jastrzębski Węgiel pokonał Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:1 w finale Tauron Pucharu Polski siatkarzy. Turniej finałowy został rozegrany w Krakowie, a decydujące starcie dostarczyło kibicom ogromnych emocji. Jastrzębianie sięgnęli po to trofeum po raz drugi w historii, przełamując fatalną passę porażek w pięciu ostatnich finałach.
W premierowej partii przewagę uzyskali siatkarze Aluron CMC Warty (6:10). Grali skutecznie w ofensywie i utrzymywali punktowy dystans (7:12, 12:17), wykorzystując też nieporozumienia w ekipie jastrzębian. W końcówce dwa asy serwisowe posłał Miguel Tavares (14:21). Pewną wygraną zawiercian przypieczętował skutecznym atakiem Jurij Gladyr (18:25).
Druga partia przyniosła zdecydowanie więcej emocji. Jurajscy Rycerze udanie ją rozpoczęli (1:4), rywale błyskawicznie odrobili straty (7:7) i później powtórka - przewaga ekipy z Zawiercia i wyrównanie jastrzębian po asie Antona Brehme (13:13). Siatkarze JSW Jastrzębskiego Węgla zaczęli kąsać rywali zagrywką, poprawili skuteczność w ataku i uzyskali przewagę. Przy stanie 19:16 zrobiło się nerwowo, gdy zawiercianie kwestionowali decyzję arbitra. Gdy Brehme posłał kolejnego asa, było 23:20, rywale jeszcze złapali kontakt, ale ekipa z Jastrzębia-Zdroju dowiozła przewagę. Wynik na 25:22 ustalił skutecznym atakiem Timothee Carle.
Wyrównaną rywalizację obu zespołów oglądaliśmy również w trzeciej odsłonie. Wynik krążył wokół remisu - raz przewagę mieli siatkarze Aluronu (16:18), a chwilę później rywale odwracali wyniki (19:18). Losy seta rozstrzygnęły się w końcówce. Kluczowe od stanu 20:20 okazały się błędy własne drużyny z Zawiercia - dwa w ataku i jeden przestrzelony serwis. W ostatniej akcji skutecznie zaatakował Łukasz Kaczmarek i jastrzębianie powtórzyli wynik z poprzedniej partii (25:22).
Czwarty set to dobre otwarcie w wykonaniu ekipy z Jastrzębia-Zdroju (8:4). Mistrzowie Polski powiększyli zaliczkę (11:6), zawiercianie w kolejnych akcjach zmniejszyli punktową różnicę, ale gra nadal toczyła się przy przewadze jastrzębian. W końcówce, po skutecznym ataku Kaczmarka było 22:18, ale zawiercianie złapali kontakt po dwóch punktowych blokach (22:21). W kolejnej akcji Benjamin Toniutti wygrał przepychankę na siatce. W końcówce znów było nerwowo - siatkarze Aluronu wygrali długą akcję, później był challenge jastrzębian, po chwili challenge ekipy z Zawiercia i wynik 23:23. Aaron Russell wywalczył piłkę setową dla zawiercian, ale po chwili zerwał atak i seta rozstrzygnęła gra na przewagi. W niej piłki meczowe mieli jastrzębianie, a emocjonujące starcie zamknął skutecznym atakiem Carle (30:28).
Najwięcej punktów: Timothee Carle (22), Tomasz Fornal (15), Anton Brehme (12) – JSW; Karol Butryn (19), Bartosz Kwolek (18), Jurij Gladyr (11), Aaron Russell (10) – Aluron.
Jastrzębski Węgiel dotychczas sięgnął po Puchar Polski tylko raz - w 2010 roku, ale aż ośmiokrotnie przegrywał w decydujących meczach. Notował porażki w pięciu ostatnich finałach (2019, 2021, 2022, 2023 - z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i 2024 - z Aluron CMC Wartą Zawiercie.
JSW Jastrzębski Węgiel - Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1 (18:25, 25:22, 25:22, 30:28)
JSW Jastrzębski Węgiel: Tomasz Fornal, Norbert Huber, Łukasz Kaczmarek, Timothee Carle, Anton Brehme, Benjamin Toniutti – Jakub Popwiczak (libero) oraz Arkadiusz Żakieta, Juan Ignacio Finoli. Trener: Marcelo Mendez.
Aluron CMC Warta Zawiercie: Jurij Gladyr, Miguel Tavares Rodrigues, Bartosz Kwolek, Mateusz Bieniek, Karol Butryn, Aaron Russell – Luke Perry (libero) oraz Miłosz Zniszczoł. Trener: Michał Winiarski.