Energa MKS Kalisz wygrała turniej Top Four Piła

Energa MKS Kalisz wygrała turniej Top Four Piła

Kategoria

SiatkówkaRozgrywki krajowe1. Liga Kobiet

Autor

KP, Facebook KS Piła/fot. Paulina Michałek-Komorowska

Udostępnij

Udostępnij wpis na: TwitterUdostępnij wpis na: FacebookUdostępnij wpis na: LinkedIn

Data publikacji

01 wrz 2025

Sukcesem Energi MKS Kalisz, zespołu który w poprzednim sezonie grał jeszcze w TAURON Lidze, zakończył się turniej Top Four Piła. W czterech meczach rozegrano dziewiętnaście setów. Było dużo walki, dobrej gry i emocji. – Kibice z optymizmem mogą czekać na rozpoczęcie sezonu – powiedział trener KS Piła, Damian Zemło.

Jego podopieczne, finalistki rozgrywek z poprzedniego sezonu, musiały uznać wyższość rywalek i zajęły czwarte miejsce. – Na pewno dwie porażki do przyjemnych nie należą, ale lepiej przegrać teraz niż w trakcie sezonu. Przez najbliższych kilka dni będziemy analizować nasze mecze w Top Four Piła. W piątek w sparingu z Chemikiem Police postaramy się wyciągnąć wnioski – podkreśla Damian Zemło.

W poprzednim sezonie siatkarki z Piły przegrały decydującą rywalizację z drużyną z Nowego Dworu Mazowieckiego, która awansowała do TAURON Ligi.

- Skoro przed rokiem zajęło się drugie miejsce, to w następnym sezonie cel może być tylko jeden. Trzeba zrobić krok do przodu – pilski szkoleniowiec jasno określa cel przed sezonem.

Klub z Piły zachował szkielet zespołu w porównaniu z poprzednim sezonem. Zostało dziesięć zawodniczek. Przyszły cztery nowe – atakująca Natalia Sidor oraz trzy przyjmujące Julita Molenda, Julia Papszun i Katarzyna Wagrowska.

Wyniki Top Four Piła

Półfinały

Energa MKS Kalisz – KSG Warszawa 

3:1 (25:20, 27:25, 20:25, 25:18). MVP Aneta Burzawa

BAS Kombinat Budowlany Białystok – KS Piła 

3:2 (25:23, 22:25, 25:23, 17:25, 15:12). MVP Martyna Szczepuła

O trzecie miejsce

KSG Warszawa – KS Piła 

3:2 (25:22, 25:18, 20:25, 15:25, 15:13). MVP Joanna Waszyńska-Bartnik

O pierwsze miejsce

Energa MKS Kalisz – BAS Kombinat Budowlany Białystok

3:2 (25:22, 15:25, 25:14, 18:25, 15:3). MVP Nadia Łuszyńska

#TAGI