Na przeciwległych końcach globu toczyły się rywalizacje o prestiżowe trofea, w których oglądaliśmy reprezentantów Polski. W Brazylii złoto w Klubowych Mistrzostwach Świata wywalczył Kamil Semeniuk, a w Japonii Puchar Cesarza wzniósł Norbert Huber.
Dla Semeniuka jest to trzeci w karierze triumf w KMŚ, a dla debiutującego w Azji Hubera – pierwszy.
W Klubowych Mistrzostwach Świata wystartowało łącznie osiem zespołów. W wielkim finale zmierzyły się Sir Sicoma Monini Perugia i Osaka Bluteon, ale to włoska drużyna ostatecznie triumfowała w trzech setach. Kamil Semeniuk punktował w tym spotkaniu łącznie 13 razy i zanotował asa serwisowego. W meczu o trzecie miejsce Aluron CMC Warta Zawiercie z Bartłomiejem Bołądziem, Bartoszem Kwolkiem, Jakubem Popiwczakiem i Mateuszem Bieńkiem w składzie, pokonała brazylijski Volei Renata. Tym samym sięgnęli po brązowe medale turnieju – pierwsze od 13 lat dla klubu z Polski.
W Japonii Norbert Huber i jego Wolf Dogs Nagoya triumfowali w trzech partiach nad Voreas Hokkaido i to oni zdobyli Puchar Cesarza. Środkowy reprezentacji Polski w całym spotkaniu zapisał na koncie dziewięć punktów i to jego punktowy blok zamknął mecz, przesądzając o losach tego zaciętego starcia (25:23, 25:22, 25:23). Norbert Huber jest trzecim Polakiem, który ma w swoim dorobku to azjatyckie trofeum – oprócz niego są to jeszcze Michał Kubiak i Bartosz Kurek.
Po raz kolejny możemy być zadowoleni z dyspozycji naszych reprezentantów i reprezentantek w Turcji. Po kolejne zwycięstwo sięgnął Tomasz Fornal, którego Ziraat Bank Ankara pokonał IBB Spor Kulübü. Polak punktował w sumie 14 razy, w tym aż trzykrotnie w polu serwisowym. Do swojego dorobku dołożył ponad 60-procentową skuteczność w ataku. Małymi krokami na boisko wraca Aleksander Śliwka, którego czeka powrót do gry po kontuzji stopy. W meczu z Rams Global Cizre Bld. pojawiał się na krótkie zmiany, w których udało mu się zanotować dwa punkty (blokiem i atakiem). Na tureckich parkietach wspaniale zaprezentowała się też Agnieszka Korneluk, która mecz z Nilüfer Belediyespor Eker rozpoczęła w wyjściowej szóstce. Polska środkowa zdobyła w sumie 13 punktów, w tym aż pięć blokiem, a także zanotowała 100-procentową (!) skuteczność w ataku. W starciu Kuzeyboru, reprezentowanym przez Martynę Czyrniańską, Weronikę Centkę-Tietianiec i Malwinę Smarzek z Besiktasem z Julią Szczurowską w składzie, biało-czerwone atakujące zaprezentowały się bardzo solidnie. Julia Szczurowska zdobyła łącznie 25 punktów, a Malwina Smarzek – 24.




